Niektórzy lubią trzymać napoje w plastikowych butelkach. Zwłaszcza, że wyglądają one bardzo atrakcyjnie. Moim zdaniem nie jest to dobre rozwiązanie. Pewniesz wiesz, że część związków chemicznych z plastiku może uwalniać się do otoczenia (soku). Za pośrednie rozwiązanie można uznać butelki wykonane z tritanu.
W 17 krajach UE można urny z prochami osoby zmarłej trzymać gdzie się chce. Można je rozsypać w niemal dowolnym miejscu, można postawić na kominku. W Polsce każdy pogrzeb poza cmentarzem jest w zasadzie nielegalny. Obowiązujące polskie prawo zostało uchwalone w 1959 roku. I nic dziwnego, że nie przystoi do dzisiejszych czasów. Każdy, kto obejrzał film "Forrest Gump" zapamiętał scenę, gdy główny bohater stoi nad grobem ukochanej. Grób znajdował się pod drzewem na rodzinnej działce, gdzie bohaterowie jako dzieci spędzali całe dnie. Innymi słowy, wybranka serca Gumpa została pochowana w miejscu szczególnie dla nich obojga ważnym. W Polsce jest to nie do pomyślenia. W Polsce prawo pogrzebowe jest niezwykle restrykcyjne. Trumnę, bądź urnę z prochami można pochować wyłącznie na cmentarzu. Podobnie jest na Białorusi i w Niemczech. W innych krajach Europy przepisy dopuszczają dużo więcej. W Szwecji i Austrii rozsypać prochy zmarłego można niemalże wszędzie, ale zgodę musi wyrazić urząd regionu. W Belgii trzeba przed śmiercią zgłosić do urzędu chęć, by nasze szczątki zostały rozsypane i wskazać konkretne miejsce. Natomiast w Danii można rozsypać prochy nad morzem bez większych problemów, ale nad jeziorami jest to już zabronione. Węgrzy natomiast mogą rozsypać prochy z samolotu, ale potrzebna będzie zgoda urzędu ds. lotnictwa. Grecy i Anglicy mogą skorzystać z pochówku na morzu. W obu przypadkach odległość od brzegu reguluje lokalna ustawa, np. w Grecji należy rozsypać prochy 1,5 mili morskiej od brzegu. Pod względem prawa pogrzebowego, Polska należy do jednych z najbardziej restrykcyjnych państw w Europie. Niezależnie od tego, czy pragniemy pochówku w trumnie czy w urnie, to miejscem wiecznego spoczynku będzie zawsze cmentarz - wyznaniowy, bądź komunalny. Polskie prawo dopuszcza jednak możliwość pochówku w innym miejscu. Taką zgodę na pogrzeb w miejscu poza cmentarzem może wydać minister zdrowia, po uprzednim porozumieniu się z sanepidem. Tylko wówczas można zmarłego pochować poza oficjalnym cmentarzem. Co nam grozi, jeżeli obowiązku pochówku osoby zmarłej nie dopełnimy i wbrew przepisom np. rozsypiemy prochy zmarłych pod ulubionym drzewem? Za złamanie któregokolwiek z przepisów dotyczących pochówku zmarłych (rozsypanie prochów, chowanie szczątków w nieodpowiednim miejscu, niedopełnienie obowiązku pochówku itp.) grozi kara pozbawienia wolności do 30 dni bądź grzywna w wysokości 5000 złotych. Zdjęcie główne: Cmentarz rzymskokatolicki w Mińsku Mazowieckim Michcik / wikia commons CC BY-SA W ustawie z 1959 roku o cmentarzach i chowaniu zmarłych pojęcia „prochy ludzkie” w ogóle nie ma. W związku z tym prochy traktowane są na równi ze zwłokami i szczątkami ludzkimi, a te podlegają szczególnej ochronie. Nie mogą być przechowywane w domu. Powyższe zakazy determinują również sposób postępowania z prochami w urna z prochami w domu? Czu urnę z prochami można trzymać w domu? i kto to ewentualnie sprawdza? Mam ciężko chorego męża, właściwie jego dni są policzone. Mąż chciałby być skremowany, a ja nie wyobrażam sobie, żeby wtedy go nie przetrzymywać w domu, czy mogę to zrobić? Wyświetlaj: Re: urna z prochami w domu? PiotrPaweł102 / / 2021-03-01 14:25 Niestety, ale prawo nie zezwala na trzymanie urny z prochami w domu. Mogę one być przechowywane w grobie ziemnym lub w kolumbarium na cmentarzu. Więcej informacji udzielą Pani w zakładzie pogrzebowym Re: urna z prochami w domu? Andre497 / / 2019-05-24 13:29 Polecam ni tylko urny jak i też usługi związane z kremacją zwierząt nazywają się pamietajomnie. Re: urna z prochami w domu? Piotr K. / / 2019-03-29 20:48 Męża może mieć Pani blisko siebie dzięki biżuterii. Z tego co wiem to robią to w Finlandii. Re: urna z prochami w domu? alek651 / / 2019-03-28 10:59 Polecam profesjonalną firmę, która zajmuje się kremacją zwierząt - urna z prochami w domu? Droga Pani obecne prawo zabrania przechowywania urny w domu, powinna ona być pochowana w ziemi, co prawda Solusz Lewicy Demokratycznej chce wnieść wniosek, który by to umożliwiał, ale wydaje mi się, ze marne szanse są na wprowadzenie tego w życie Re: urna z prochami w domu? wdowa od 13 lat / / 2013-07-03 16:28 Uważam, że rodzina powinna mieć prawo do postępowania według ostatniej woli zmarłego.... Re: urna z prochami w domu? wdowa od 13 lat / / 2013-07-03 16:24 Uważam, że rodzina powinna mieć prawo do postępowania według ostatniej woli zmarłego.... PODOBNE ARTYKUŁY Pogrzeb poza cmentarzem wyrazem szacunku... Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach... Cmentarz dla zwierząt. Biznes na zwłokach,... Pogrzeb generała Jaruzelskiego. Prezydent... Firma pogrzebowa warta tyle co duży bank.... Najnowsze wpisy Polityka, aktualności Forum inwestycyjne Spółki giełdowe Forum finansowe Forum dla firm Forum prawne Zmiany w prawie Cywilne Karne Pracy Budowlane Bankowe Gospodarcze Forum pracy Forum emerytalne Forum ubezpieczeń Forum podatkowe Forum nieruchomości Forum motoryzacyjne W wolnym czasie Technologie można mówić o jakiejkolwiek satysfakcji z usługi, ale byłem bardzo zadowolony. Czułem, że wypełniłem swoją powinność – mówi. Tomek chciałby trzymać urnę w domu, jego tata woli rozsypać prochy w ogrodzie. Tam, gdzie Borys się bawił, biegał. Tam, gdzie pochowane są inne zwierzęta. Rok później Tomek 2 listopada 2021 Przepisy dotyczące prochów po kremacji różnią się w zależności od kraju. (Fot. Getty Images) W wielu krajach UE urny można przechowywać poza cmentarzem. Czasami należy uzyskać zgodę lokalnych władz lub poinformować je o tym, co zamierza się zrobić z prochami, ale w wielu państwach panuje w tym względzie dowolność. We Francji i w Niemczech nie wolno trzymać prochów w domu. Kremacja w Czechach jest bardzo częsta, a przepisy stwierdzają jedynie, że z prochami należy obchodzić się w sposób godny, nie stanowiący zagrożenia dla zdrowia lub porządku publicznego. Urny wolno przechowywać w domach i składać w grobach, prochy można rozsypywać na tak zwanych łąkach rozproszenia (rozsypania), które znajdują się na każdym większym cmentarzu. Na takiej łące nie wolno stawiać zniczy i składać kwiatów. Czesi o sposobie pochówku często decydują sami zostawiając przed śmiercią szczegółowe instrukcje. Na Słowacji przepisy są podobne jak w Czechach, ale sama kremacja jest zdecydowanie mniej rozpowszechniona. Na Węgrzech urnę z prochami można przechowywać w każdej nieruchomości, której właściciel i użytkownik wyrażą na to zgodę. Prochy można też rozsypać w wyznaczonym miejscu na cmentarzu lub poza nim. W tym drugim wypadku potrzebna jest zgoda właściciela lub zarządcy terenu, gdzie to nastąpi. Jeśli prochy mają zostać rozsypane z samolotu, niezbędna jest też zgoda władz lotnictwa. We Francji na rozsypanie prochów wymagana jest zgoda lokalnych władz i nie może ono nastąpić w miejscach użyteczności publicznej, takich jak parki czy drogi. Dozwolone jest rozsypanie prochów na morzu, ale już nie w rzekach. Nie zezwala się również na przechowywanie urny w domu lub rozsypywanie prochów na prywatnej posesji. W Hiszpanii obowiązujące przepisy pozwalają na przechowywanie urny w domach. Nie istnieją też ograniczenia dotyczące możliwości wysypywania prochów na łące, w górach czy nad morzem. Zakaz dotyczy jedynie miejsc użyteczności publicznej, ulic oraz parków miejskich. Ewentualne restrykcje w tej materii mogą samodzielnie wprowadzić władze poszczególnych wspólnot autonomicznych lub gmin. W Portugalii przepisy sanitarne nakazują odnosić się do ludzkich prochów “z szacunkiem”, nie wskazują jednak miejsca, w którym należy deponować urny. O tym, że cmentarze nie są już jedynym miejscem ich pochowku świadczy rosnąca liczba usług prywatnych firm pogrzebowych, które oferują specjalne urny do przechowywania w domach, a nawet możliwość złożenia zwłok w plenerze i posadzenia na nich drzewa. Od kilku lat Marynarka Wojenna Portugalii pomaga w organizacji “pochówku na wodzie”, polegającego na rozsypaniu popiołów ze zwłok zmarłego na wodach Oceanu Atlantyckiego. Jeszcze kilka lat temu w Bułgarii przechowywanie prochów ludzkich w domu było absolutnie zakazane. Po kremacji urny nie przekazywano rodzinie, specjalny urzędnik osobiście kładł ją do grobu lub kolumbarium. Obecnie rodzina może otrzymać prochy, by złożyć je na cmentarzu, rozsypać nad morzem, w górach lub pochować przed domem. Z uwagi na wysoką cenę grobów i coraz bardziej ograniczone tereny cmentarzy, coraz więcej ludzi korzysta z możliwości rozsypania prochów zmarłych członków rodziny. W Finlandii kremacja zwłok w ostatnich dziesięcioleciach stała sią coraz bardziej powszechna (w 2020 r. dotyczyło to ponad połowy zmarłych). Zgodnie z przepisami, prochy w ciągu roku od kremacji powinny zostać pochowane lub umieszczone na stałe w wyznaczonym miejscu i po uzyskaniu zgody właściciela lub zarządcy obszaru. Urny nie można przechowywać w domu, ale w ostatnich latach popularne staje się rozrzucenie prochów do morza, jeziora czy też zatapianie urn. Na prywatną ceremonię można udać się własną łodzią lub skorzystać z usług przewoźników morskich lub domów pogrzebowych. W 2019 r. prochy ok. 10 proc. skremowanych zostały pochowane w innych miejscach niż cmentarze (najczęściej na obszarach wodnych lub gruntach własnych; rzadziej w lasach państwowych). Z kolei w Szwecji prochy zmarłych można trzymać w domu albo rozsypać na morzu lub na lądzie po uzyskaniu pozwolenia od regionalnego przedstawiciela rządu (urzędu wojewody). W Sztokholmie z racji gęstej zabudowy jest to możliwe wyłącznie na akwenach wodnych w odległości 300 metrów od brzegu. Zabronione jest rozsypywanie prochów w parkach narodowych, na plażach oraz w miejscach rekreacji. Pozwolenie należy także uzyskać w przypadku chęci podzielenia prochów w celu ich złożenia w różnych miejscach. Na cmentarzach w Szwecji jest również możliwość złożenia prochów we wspólnej anonimowej mogile. Z kolei w Niemczech, gdzie większość zmarłych jest kremowanych, nie można przechowywać urn w domu. Prawo to bierze się z psychologii żałoby i względów kulturowych, ponieważ żałoba to publiczne wydarzenie, którego nie można prywatyzować, a inni również mają do niej prawo - tłumaczył dla Oliver Wirthmann z Niemieckiego Towarzystwa Kultury Sepulklarnej. Oprócz tradycyjnego pochowania w urnie w ziemi na cmentarzu, prochy mogą zostać rozsypane na Morzu Bałtyckim lub Morzu Północnym - jeżeli taka była wola zmarłego. Urna z prochami może zostać umieszczona w kolumbarium na cmentarzu lub w kościele. Coraz bardziej popularną formą pochówku jest umieszczenie prochów w urnie ulegającej biodegradacji w systemie korzeniowym drzewa, które może znajdować się na cmentarzu, ale również w specjalnie wyznaczonych do tego strefach na terenie gminy. W Grecji pierwsza spopielarnia została otworzona dopiero w 2019 roku z powodu sprzeciwu kościoła prawosławnego. Od lat w kraju rosła jednak presja, by zezwolić na tę praktykę, dlatego, że cmentarze w większości obszarów miejskich są coraz bardziej przepełnione. Prochy można rozsypać po uzyskaniu zgodny lokalnych władz. W Wielkiej Brytanii nie obowiązują jakiekolwiek przepisy, które zakazywałyby przechowywania urny z prochami w domu. Można je również rozsypać w dowolnym miejscu, choć dobrze jest wcześniej upewnić się, że właściciel terenu wyraził na to zgodę. Warto również wiedzieć o tym, iż kremacja na terenie Zjednoczonego Królestwa często uchodzi za "domyślną" formę pochówku - decyduje się na nią 3 na 4 mieszkańców. Więcej informacji: Advice on scattering ashes W Irlandii z kolei kremacja nie jest szczególnie popularna. Według statystyk, w ubiegłym roku zdecydowało się na nią 15 proc. osób. Podobnie jak na terenie Wielkiej Brytanii, nie ma żadnych przeciwwskazań, aby rozsypać prochy bądź trzymać je w domu. Jeśli jednak robimy to na terenie prywatnym, powinniśmy posiadać zgodę od właściciela. Więcej informacji: Cremations in Ireland Tresc po polsku, natomiast zadnej wzmianki jakie wymogi obowiazuja w POLSCE.. Zgłoś komentarz IP: Ojciec Dyrektor i Prezes Naczelnik wytycza w RzeczPospolitejPolskiej nam drogę myślenia. Zgłoś komentarz IP: W Polsce skremowane ciało podlega pochowaniu w ziemi na cmentarzu, jeśli wywozi się skremowane ciało z polski trzeba potwierdzić dokąd i gdzie będzie pochowane. Takie maja przepisy SANEPID Zgłoś komentarz IP: A co sanepidowi do tego? Prochy sa bilogicznie obojetne przeciez Zgłoś komentarz IP: W dzikiej i zaściankowej Polandii ,najlepiej cmentarzyk i grób z kropidłem!! Zamierzam się wyłamać i poddać kremacji a moje prochy rozrzucić w morzu, /lubię pływac/!! Chyba wystosuje pismo do prezydenta o zgodę. Zgłoś komentarz IP: . 690 391 111 593 67 210 326 507