Produkty w tej gazetce. woda żywiec zdrój karkówka milka winogrono bez kości czekolada. Codziennie świeże
11 kwietnia 2021 roku, Niedziela Bożego Miłosierdzia Żywe jest Słowo Boże… J 20, 19-31 Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego. W kwietniu łączymy się z Papieżem w modlitwie: za osoby, które narażają swoje życie, walcząc o podstawowe prawa w dyktaturach, w reżimach autorytarnych, a nawet w przeżywających kryzys demokracjach. Ogłoszenia duszpasterskie II Niedziela Wielkanocy, czyli Miłosierdzia Bożego Przeżywamy Święto Miłosierdzia Bożego, które dla całego Kościoła ustanowił św. JanPaweł II w 2000 roku. Dla naszej wspólnoty parafialnej jest to również coroczny odpustparafialny. Suma odpustowa o godz. (Godzina Miłosierdzia) pod przewodnictwem JE Biskupa Toruńskiego Wiesława Śmigla. Nabożeństwo przygotowujące z Koronką do Miłosierdzia Bożego o godz. Poza Sumą Słowo Boże głosi nam Ks. Profesor Mirosław Mróz (tegoroczny nasz rekolekcjonista wielkopostny). Wszystkich zachęcamy do włączenia się w święto patronalne na wszystkie możliwe sposoby. Po Mszach św. zbiórka pieniężna do puszek na cele charytatywne diecezjalnej Caritas. W przyszłą niedzielę będziemy obchodzić Niedzielę Biblijną i rozpoczynamy Tydzień Biblijny w Polsce. Niech Słowo Boże staje się naszym codziennym pokarmem. Również w przyszłą niedzielę, 18 kwietnia zapraszamy rodziców dzieci przygotowujących się do I spowiedzi i Komunii św. na spotkanie po Mszy św. o godz. Dziękujemy serdecznie za przygotowanie uroczystości odpustowej, za udział w nowennie przed Świętem Miłosierdzia Bożego. Bóg zapłać za posprzątanie kościoła. Serdeczna wdzięczność za wszelkie ofiary na rzecz utrzymania i funkcjonowania parafii oraz Domu Pomocy „Samarytanin”. Kolekta z 4 kwietnia: 4631 zł. Zachęcamy do lektury czasopism katolickich. Pozdrawiamy serdecznie wszystkich czcicieli Miłosierdzia Bożego i życzymy, by Chrystus Zmartwychwstały – Król Miłosierdzia tchnął w nas Swojego Ducha Świętego. Na prośbę Kurii Diecezjalnej przekazujemy informację z Krajowej Administracji Skarbowej: W tym roku część emerytów/rencistów czekają zmiany (zrobione w ZUS). Jeśli z rozliczenia podatku za 2020 r. wynikała nadpłata podatku, nie rozliczy cię, jak do tej pory, organ rentowy. Zamiast PIT-40A otrzymałeś w tym roku PIT-11A. W takiej sytuacji możesz: • złożyć samodzielnie zeznanie roczne, jeśli chcesz skorzystać z ulg i odliczeń lub przekazać 1% podatku innej organizacji, niż wskazana w ubiegłym roku – skorzystaj z możliwości elektronicznego zeznania wejdź na stronę i zaloguj się do e-Urzędu skarbowego (w razie trudności poproś o pomoc najbliższą rodzinę). • nie robić nic, wtedy urząd skarbowy zaakceptuje zeznanie PIT-37 przygotowane dla Ciebie w usłudze Twój e-PIT. Intencje mszalne 11 kwietnia Niedziela Miłosierdzia Bożego, O Boże błogosławieństwo i zdrowie dla Wiesławy z rodziną, Janusza, Olimpii, Elżbiety i Oli + Janina i Czesław Czarneccy, Marianna i Aleksander Foigt oraz zmarliz rodziny + Bernard Szymański + Kamil Stachowski (od mamy Iwony z rodzeństwem) (kaplica) + Halina Orzechowska – greg. 7 + Leszek Strauss (11 r. śm.) i rodzice z obojga stron Suma odpustowa – w intencji parafian Za Ojczyznę + Bogdan Świtajski Poniedziałek, 12 kwietnia + za wszystkich zmarłych + Kazimierz Wojnowski – greg. 1 O Boże błogosławieństwo i upragnioną łaskę dla męża Jarka + Halina Orzechowska – greg. 8 + Dariusz Wtorek, 13 kwietnia + Halina Orzechowska – greg. 9 + Kazimierz Wojnowski – greg. 2 + Anna Zakrzewska (popogrzebowa) O Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Bożej dla Magdaleny (w dniu 11. urodzin), babci Haliny (z okazji urodzin) oraz dla całej rodziny + Kazimierz Wierzbowski (48 r. śm.) + Stefania i Zygmunt Rentflejsz i zmarli z rodziny z obojga stron Środa, 14 kwietnia + Kazimierz Wojnowski – greg. 3 + Halina Orzechowska – greg. 10 + Florentyna Wilkowska (11 r. śm.) + Janina Wąsikowska (12 r. śm.) i zmarli z rodziny + Czesław Klinikowski (90. r. urodzin) i Krzysztof Klinikowski (50 r. urodzin) Czwartek, 15 kwietnia + Halina Orzechowska – greg. 11 + brat Tadeusz (r. śm.), Anna i Franciszek oraz bracia Piotr, Wacław i Czesław + Barbara Zaidlewicz (19 r. śm.) + Kazimierz Wojnowski – greg. 4 O Boże błogosławieństwo i opiekę NMP dla Gertrudy Szwargulskiej (92. r. urodzin i imieniny) oraz + mąż Kazimierz (20 r. śmierci i imieniny) i dziadkowie z obojga stron Piątek, 16 kwietnia Za dusze w czyśćcu cierpiące + Kazimierz Wojnowski – greg. 5 Msza św. w Godzinie Miłosierdzia + Helena, Antoni, Tadeusz Traczykowscy + Halina Orzechowska – greg. 12 + Kazimierz Zajfer Sobota, 17 kwietnia + Rozalia i Jan Górzyńscy oraz Eleonora i Wojciech Zakrzewscy + Halina Orzechowska – greg. 13 + Hanna Kędzierska (popogrzebowa) Dziękczynna za otrzymane łaski i za 83. lata życia Barbary z prośbą o dalsze Boże błogosławieństwo + Kazimierz Wojnowski – greg. 6 + mąż Władysław, syn Mariusz, rodzice i zmarli z rodziny Niedziela, 18 kwietnia O potrzebne łaski Boże dla dzieci Olgi, Ani, Darii i Piotra (w rocznicę jego urodzin) + rodzice Kunegunda i Rudolf, siostra Alicja oraz krewni i znajomi + Henryk Grzelczak (2 r. śm.) Dziękczynna za otrzymane łaski z prośbą o Boże błogosławieństwo dla rodziny Kużel (kaplica) + Kazimierz Wojnowski – greg. 7 Suma parafialna – w intencji Parafian + Halina Orzechowska – greg. 14 + Zbigniew Chmielewski O opiekę NMP i dary Ducha Świętego podczas egzaminów maturalnych i dobry wybór drogi życiowej dla Wojciecha Internetowy Tygodnik Sanktuarium Miłosierdzia Bożego przy Parafii Rzymskokatolickiej p.w. Miłosierdzia Bożego i świętej Siostry Faustyny w Toruniu na podstawie Tygodnika "Wspólnota i My" Parafii Rzymskokatolickiej p.w. Miłosierdzia Bożego w Toruniu. Redaktor prowadzący: Ks. Andrzej Jankowski Kontakt z redakcją: wim-milosierdzie@wp.pl ; tel. 56 639 44 06 (parafia). Redakcja zastrzega
Litania Loretańska - materiały na gazetkę Przesyłam gazetkę na maj- Litania Loretańska. Teks modlitwy w języku polskim i łacińskim. Krótka historia litanii i Loreto. Do wykorzystania w klasach III-VI jako wprowadzenie do nabożeństwa majowego. Gazetka na Zesłanie Ducha Św. Przesyłam gazetkę na Uroczystość Pięćdziesiątnicy. W "pigułce" opisane są istotne treści Święta, Dary Ducha Św., teksty biblijne. Można dowolnie modyfikować. Szczególnie pomocne w klasie VI. Jesienna gazetka Przedstawiam propozycję wykonania ściennej gazetki o jesiennej tematyce. Kilka wierszy, krótkie historie o jesiennych świętych i jesiennych zwyczajach, list do ucznia, aby nie zamykał się w schemat "nic mi się nie chce". Podaję w jaki sposób wykonuję gazetkę, czym dekoruję i jaki tworzę napis. Prosta sprawa, ale czasem w natłoku zajęć uciekają nam pomysły i komuś przyda się moja skromna podpowiedź. Jan Paweł II - materiał na gazetkę Plik zawiera materiały do przygotowania gazetki o Janie Pawle II. Są w nim informacje na temat wyboru Ojca Świętego, Jego pontyfikatu , zwyczajów jakie wprowadził, nagrody jakie otrzymał, podróże, wiadomości na temat zamachu. Można dodać kilka zdjęć i gazetka gotowa! Uroczystość Wszystkich Świętych - materiał na gazetkę Plik zawiera materiały do przygotowania gazetki szkolnej na Uroczystość Wszystkich Świętych. Są w nim informacje na temat tradycji obchodzenia 1 listopada i "Zaduszek", wiersze, zdjęcia. Można dokupić plakaty w księgarni i gazetka gotowa! Anioły są wśród nas - gazetka ścienna Materiały zawierają gotową gazetkę ścienną pod tytułem - Anioły są wśród nas. Przeznaczona jest ona dla dzieci młodszych. Znajdują się w niej obrazki i proste rymowanki o Aniele Stróżu. Gazetka na Wielki Tydzień Plik zawiera materiały do przygotowania gazetki szkolnej na Wielki Tydzień i Wielkanoc. Znajdują się w nim informacje i zdjęcia przedstawiające obchody poszczególnych dni Triduum, znaczenia fioletu na krzyżach, adoracji krzyża i Grobu Pańskiego, fragmenty Pisma świetego. Wiersze na różne okazje Zbiór zebranych przeze mnie wierszy na różne okazje; Komunię, Święta, Adwent, Wielkanoc, Boże Narodzenie i na spotkanie ze świętym Mikołajem. Gazetka o naszych patronach Propozycja gazetki ściennej "Poznajmy się - poznajmy naszych patronów" przywołuje różne zawody i grupy społeczne z imionami poszczególnych świętych. Dodatkowo, jako że to gazetka dla uczniów, szczegółowo przybliża postać ks. Bosko - patrona młodzieży. To jest strona listy wyników: strona 11 z 28.
"Wielkia i z rozmachem zrobiona gazetka ścienna o poezji" nr 3 - to tytuł happeningowej akcji poetyckiej organizowanej przez tarnogórskiego twórcę LeszQ Waligórę. Komentować na http
Sonia P. Fotografia / Google Business View Temat: gazetki ścienne Czy wykorzystujecie jeszcze to narzędzie? W jakiej formie? U mnie rzecz bardzo zaniedbana, ale tez - przyznaję się bez bicia -nie do nich mam serca za grosz. Gdy więc usłyszałam, że mam przygotować plan rozwoju gazetek ściennych… ręce mi opadły. A chodzi o kilkanaście regionalnych siedzib, gdzie gazetki funkcjonują, a właściwie żyją własnym regionalnym życiem – i to uważam jest ich zaleta, działają trochę jak lokalna gazeta. Ewa S. Miękki HR w każdej postaci Temat: gazetki ścienne Ja przyznam z gazetek ścinnych korzystam, ale również bez przekonania - inna rzecz - w komunikacji wewnętrznej nie mam za grosz doświadczenia, a jednak gazetki wewnętrzne do najtrudniejszego medium nie należą.... U nas również jest kilka lokalizacji i dbamy o to by treść gazetek była w miarę jednolita. Mamy częśc stałą typu kim jesteśmy, jaką mamy strukturę organizacyjną oraz rzecz pod tytułem - z kim do kogo? Czyli żeby każdy pracownik wiedział do kogo pójdzie po urlopy, gdzie rozliczy delegacje i gdzie załatwi wczasy pod gruszą. Do tego są nasze zdjęcia żeby wchodząc od pokoju HR-u nie był nikt skonfudowany.... Poza tym na tablicy wiszą jakieś bieżace info- kogo aktualnie rekrutujemy do nas, zarządzenia BHP, specjalne anonse zarządu czy kwestie dotyczące współpracy ze związkami zawodowymi. Ale zupełnie nie mam pomysłu na to jak usprawnić funkcjonowanie tej gazetki - co dodać, jak ją uatrakcyjnić dla pracowników, żeby była i użyteczna i ciekawa... Jakieś pomysły? Liczę na wskazówki praktyków... Arkadiusz Ż. Ekspert ds. komunikacji i marketingu, project manager pro... Temat: gazetki ścienne W TP tablice ścienne zostały skutecznie wyeliminowane przez rozwiniętą platformę intranetową, która - w przypadku firm o wielu siedzibach - jest nieporównywalnie łatwiejsza i elastyczniejsza w zarządzaniu. Z tego jednak co wiem - w firmach produkcyjnych i półprodukcyjnych, gdzie pracownicy "fizyczni" nie mają dostępu do intranetu, bądź nie są przekonani do kiosków intranetowych, tablice żyją i mają się świetnie. konto usunięte Temat: gazetki ścienne Gazetki ścienne-jak najbardziej. Szczególnie w miejscach, gdzie praca jest dwuzmianowa i nie wymaga dostępu wszystkich pracowników do internetu, np. w placówkach medycznych. Ja korzystam z nich dosyć często-są jasne, przejrzyste i nikt nie ma problemu ze zrozumieniem zawartości i dotarcia do najpotrzebniejszych informacji;) Gazetka nie jest jednak w stanie zastąpić platformy intranetowej... Ewa S. Miękki HR w każdej postaci Temat: gazetki ścienne OK, a co umieszczacie na gazetkach? Co jest ich treścią? konto usunięte Temat: gazetki ścienne To samo, o czym pisałaś wcześniej-od struktury firmy, kontakty (kto, gdzie, z czym do kogo) poprzez bieżące informacje: urlopy, grafiki, szkolenia, realizacje, plany (tygodniowe,miesięczne, roczne), standardy, ważniejsze wydarzenia z życia firmy i pracowników, informacje o akcjach promocyjnych, agendy. Wszystko jest podzielone na działy, które mają swoje tablice w swoich stałych miejscach. Jest też miejsce, gdzie pracownicy mogą przywieszać informacje ważne dla Kliniki, a nie mogą przekazać ich akurat do nas. Jest z tym trochę pracy,ale czego się nie zrobi dla dobrej komunikacji wewnątrz firmy:) Temat: gazetki ścienne Bo gabloty to takie wdzięczne - niewdzięczne narzędzia. Z jednej strony wygodniej jest podejść z kawą i poczytać to, co wisi. Z drugiej strony prawie każda informacja może znaleźć uzasadnienie i zawisnąć. A przeciez nie chodzi o "wytapetowanie" biura. Ja też właśnie muszę uporządkować informacje w gablotkach i zastanawiam się jak to zrobić. Na pewno powinny znaleźć się tam "njusy" firmowe, wydrukowany newsletter jeśli takowy sie ukazuje. Może wyniki, statystyki danego działu, jego struktura organizacyjna z fotografiami pracowników, komunikaty. Zasadniczo wszystkie narzędzia komunikacji wewnętrznej powinny się UZUPEŁNIAĆ, nie dublować. Sonia P. Fotografia / Google Business View Temat: gazetki ścienne Nie traktuję ich jako narzędzia do przekazywnia ważnych informacji (tu rzeczywiście wszechwładnie zaczyna panować intranet). Zresztą jak tu skupic się na ważnych info kiedy jedną ręką słodzisz kawę, drugą ładujesz kanapke na talerz (u nas tablice wiszą głównie w kuchniach, czasami w korytarzu) Sa tam raczej: - krótko (a nawet hasłowo) o ważniejszych wydarzeniach - wydarzenia wewnętrzne - konkursy, imprezy i najlepiej jak można pokazać kilka zdjęć, żeby chcialo się na chwilę przystanąć z tą kawą w ręku - ciekawsze wycinki prasowe - kilka wew biuletynów - sponatnicznie przypinane ogłoszenia typu: szukam, sprzedam, oddam w dobre ręce Czasami więc ma się wrażenie, że panuje tam mały chaos. Może rzeczywicie pomogłoby wizualne wydzielenie stałych części... Pozostaje jeszcze kwestia wydrukowania, wycięcia i obiegnięcia z garścią szpilek kilku kuchni na każdym z trzech pięter ufff A w każdej kuchni spotyka się kogoś z kawą w ręku i ileż rzeczy mozna się wówczas dowiedziec o życiu w firmie :-) Bezcenne dla zajmujących się komuniakcją wewnętrzną. Tak wię masz rację Karolina: to bardzo wdzięczno-niewdzięczne narzędzie :-) konto usunięte Temat: gazetki ścienne Sonia P.: Tak wię masz rację Karolina: to bardzo wdzięczno-niewdzięczne narzędzie :-) Oj czasami bardzo niewdzięczne ;) Wyobraźcie sobie firmę, która zajmuje ok. 30 budynków (w jednej lokalizacji) i ma ponad 50 działów. W zasadzie w każdym z nich powinna wisieć gablota z gazetką. Co więcej, jedyne miejsce do którego mają dostęp wszyscy pracownicy danego działu jest jednocześnie dostępne dla osób z zewnątrz (w tym wypadku pacjentów). Może macie jakiś pomysł jak ugryźć problem, bo ja od dłuższego czasu próbuję i... póki co na próbowaniu się kończy ;) Temat: gazetki ścienne Nie ma kuchenki? Szatni? Gazetka ścienna nie jest obowiązkowym narzędziem komunikacji ;) A intranet? Biuletyn elektroniczny? Może mniejsza częstotliwość a większy nakład, dla każdego pracownika? A może sms korporacyjny? A może jeszcze coś wymyślę ;) konto usunięte Temat: gazetki ścienne Karolina D.: Nie ma kuchenki? Szatni? Czasami wydaje mi się, że jedynym miejscem wspólnym dla pracowników są toalety :) Może to by było rozwiązanie ;)A intranet? Biuletyn elektroniczny? Może mniejsza częstotliwość a większy nakład, dla każdego pracownika? A może sms korporacyjny? Niestety narzędzia elektroniczne nie wchodzą w grę ze względu na to, że nie wszyscy pracownicy mają do nich dostęp :) Dagmara K. kto nie chce szuka powodu, kto chce szuka sposobu Temat: gazetki ścienne a może tablica w recepcji lub dziale kadr, gdzie większość pracowników zjawia się przynajmniej raz w miesiącu - odebrać jakieś dokumenty, zostawić pocztę itp.? Temat: gazetki ścienne Przychodząć do mojej firmy musiałam zmierzyć się z tym tematem. Gazetki, a w zasadzie tablice informacyjne wydały się naturalną koniecznością. Oprócz pracowników zmianowych, mających dostęp do internetu i poczty jest rzesza pracowników bez takich udogodnień, w tym podwykonawcy. Poza tym pojawił się kolejny problem ponad 22 oddziały w kraju. Jak to dopasować? Dotychczas funkcjonowały dwie tablice w biurze głównym z ogłoszeniami rekrutacyjnymi i całą resztą - generalnie "wolna amerykanka". To co działa teraz to dwa rodzaje tablic: informacyjna i ogłoszeniowa. Informacyjna jest tablicą z logo firmy i planem zagospodarowania rozdzielającym przestrzeń na 4 ogólne tematy: wiadomości globalne, np. z korporacji, wiadomości z kraju, np. ważne wydarzenia w firmie w Polsce, wiadomości z oddziału, np. to co ważne dla lokalizacji oddziału, użytki, np. terminy szkoleń wewnętrznych, ogłoszenia o konkursach. Aktualizacja przebiego co 2 tygodnie. W planach jest stworzenie newslettera aktualizowanego co tydzień, który można będzie również zawieszać na tablicach. Wiadomości przygotowuję osobiście i umieszczam na tablicy w HO. Do oddziałów wysyłam zdjęcie tablicy w HO wraz z materiałami. Dzięki temu we wszystkich oddziałach tablice wyglądają tak samo. Tablice informacyjne umieszczone są przy wejściach głównych oraz w magazynach operacyjnych po to, aby każdy mógł zobaczyć zgromadzone tam informacje. Tablice ogłoszeniowe - to estetyczne tablice korkowe, na których umieszczane są ogłoszenia o rekrutacjach wewn. i ogłoszenia pracowników. Wiszą w podobnych miejscach - tam gdzie każdy codziennie może zobaczyć to, co się na nich znajduje. Tak czy inaczej zgadzam się, że to dość niewdzięczne narzędzie. Ale póki co dla grupy ok. 500 osób jest jednym z ważniejszych źródeł informacji. Warto zadbać o wygląd takiej tablicy i o jej wyrazistość. A przede wszystkim należy zastanowić się nad celem i rodzajem zamieszczanych na niej informacji - czy tylko do pracowników, czy też do gości etc... etc... Niech przyciąga - nie odpycha...Joanna Cendrowska edytował(a) ten post dnia o godzinie 10:20 konto usunięte Temat: gazetki ścienne Tablice to takze element mojej pracy..w kazdy poniedzialek uaktualniane. Po pierwsze dlatego, ze budynek odwiedzaja klienci, goscie, ktorzy nie maja dostepu do intranetu, a takze pracownicy liniowi (z tego samego powodu). Co wisi? aktualne informacje o poczynaniach firmy, kopie publikacji prasowych, informacje biezace nt realizowanych w firmie projektow, a takze "po godzinach" (ostatnio o kursie salsy zorganizowanej przeze mnie, nasi pracownicy swietnie sie bawia, akcji oddawania krwi dla potrzebujacej osoby, zdjecia z wypadu na kregle dzialu kontrolingu:))
Życzenia na Wszystkich Świętych 2022 W dniu Święta Zmarłych nie zapominaj, że łza z policzka spłynie, kwiat zwiędnie, lecz płynąca prosto z serca modlitwa- zawsze dotrze do Najwyższego.
PARAFIAPATRONKAKSIĘŻARADA PARAFIALNAFILMOWA HISTORIA PARAFIIBUDOWA KOŚCIOŁAKONTAKTKANCELARIAMSZE ŚWIĘTESAKRAMENTYPORADNIA RODZINNAGAZETKA PARAFIALNABIBLIOTECZKA PARAFIALNAWARSZTATY RODZINNEPOLECAMY Odwiedziło nas 254680 gości HISTORIA NASZEJ PARAFII Pierwsze lata (1996 – 1999) Historia Parafii pw. św. Faustyny Kowalskiej w Rotmance zaczęła się jeszcze przed kanonizacją patronki naszej wspólnoty. Parafię erygowano 27 czerwca 1996 roku, dekretem metropolity gdańskiego ks. abpa Tadeusza Gocłowskiego. Kilka dni później, 30 czerwca o godz. na placu przy ulicy Piłsudskiego 22 proboszcz nowo utworzonej parafii – ks. Andrzej Kosowicz – odprawił pierwszą mszę świętą w Rotmance. W pierwszych latach istnienia parafii (1996 – 1999) całe życie liturgiczne i duszpasterskie skupiało się w małej kaplicy, zwanej żartobliwie „katedrą garażową”, która powstała w zaadoptowanym do tego celu pomieszczeniu na parterze domu państwa Dubiaków przy ul. Topolowej. W tym samym czasie, po drugiej stronie ul. Raciborskiego, dzielącej Rotmankę na dwie części, rozpoczęły się prace na placu, na którym miały stanąć kaplica, plebania, a potem kościół. Tam też 26 września 1997 roku usadowiono krzyż. By podziękować za powstanie parafii, łaski otrzymane w pierwszym roku jej istnienia i oddać ją w opiekę Matce Boskiej parafianie po raz pierwszy wspólnie z ks. proboszczem w dniach od 13 do 15 października 1997 roku pielgrzymowali do Częstochowy. To był początek naszego pielgrzymowania po Polsce. (W kolejnych latach mieszkańcy Rotmanki odwiedzili w ramach parafialnych pielgrzymek miejsca związane z życiem Jana Pawła II – październik 2007 roku – i św. Faustyny Kowalskiej – październik 2008 roku). 28 maja 1998 roku to data historycznej Pierwszej Komunii Świętej. Tego dnia do sakramentu Eucharystii przystąpiło 31 dzieci. 15 marca 1999 roku po raz pierwszy udzielono młodzieży sakramentu bierzmowania (otrzymało go 26 osób). Najstarszą grupą duszpasterską – obok tworzonej od pierwszych dni istnienia parafii Liturgicznej Służby Ołtarza – jest w naszej wspólnocie Żywy Różaniec. Jego początki sięgają marca 1999 roku. Wtedy z inicjatywy ks. proboszcza powstała pierwsza róża, której patronką została św. Faustyna Kowalska. Potem powstały kolejne cztery róże (patronują im św. Cecylia, św. Barbara i św. Monika). Po trzech latach istnienia parafii ks. proboszcz mógł cieszyć się z obecności w zawiązującej się dopiero wspólnocie pierwszego wikariusza, którym został ks. Dariusz Woźny. Pracował on w Rotmance przez cztery lata. 10 października 1999 roku poświęcono nową kaplicę, a w tabernakulum umieszczono Najświętszy Sakrament – historia „katedry garażowej” została tym samym zamknięta. Rok Jubileuszowy 2000 Na początku Roku Jubileuszowego – bardzo bogatego w zdarzenia – między 6 a 13 lutego grupa parafian pielgrzymowała do Rzymu, gdzie uczestniczyła w audiencji u Jana Pawła II – był to pierwszy parafialny wyjazd poza granice Polski. Kilkadziesiąt dni po powrocie ks. proboszcz, pragnąc, byśmy – jak zapisał w zaproszeniu – lepiej „poznali miłość Boga objawioną w sercu Jezusa i odpowiedzieli nań Intronizacją Serca Jezusowego w naszych rodzinach i parafii”, zaprosił mieszkańców Rotmanki na pierwsze w historii naszej wspólnoty misje święte. Między 26 a 31 marca 2000 roku poprowadził je ks. Bernard Kuliński SCJ (sercanin). Kilkadziesiąt dni później, w wielkanocny poniedziałek 24 kwietnia 2000 roku, ks. abp Tadeusz Gocłowski poświęcił dzwon umieszczony tymczasowo w pobliżu kaplicy. Choć byliśmy już tego roku w Rzymie, to pielgrzymów z Rotmanki nie mogło zabraknąć tam jeszcze raz – 30 kwietnia 2000 roku, kiedy papież Jan Paweł II ogłosił świętą naszą patronkę – s. Faustynę Kowalską. Październik tego roku był ważny dla grupy rodzin, które w miejscu swego poprzedniego zamieszkania były związane z Ruchem Szensztackim. Właśnie w tym miesiącu pięć małżeństw zawiązało nową wspólnotę w Rotmance. W Roku Jubileuszowym rozpoczął swoją ośmioletnią posługę rezydenta w Rotmance ks. Bronisław Grulkowski, który zginął śmiercią tragiczną w czasie swego urlopu spędzanego w Rosji 8 lipca 2008 roku. Lata 2001 – 2005 Między 10 a 17 listopada 2001 roku, podczas peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego, parafianie mieli kolejną okazję, by umocnić się jako wspólnota. Jesienią tego roku rozpoczęły się próby chóru, który potem przyjął nazwę „Soli Deo”. Ta nowa grupa po raz pierwszy zaśpiewała wspólnie na mszy świętej pod opieką Waldemara Bączyka – organisty – 3 grudnia. Budowanie kościoła musi iść w parze z tworzeniem wspólnoty między ludźmi – temu właśnie służyły festyny organizowane w 6 i 8 rocznicę powstania parafii (25 czerwca 2002 i 27 czerwca 2004 roku). We wspomnienie NMP z Góry Karmel – 16 lipca 2002 roku – wykopami pod ławy fundamentowe rozpoczęliśmy budowę naszego kościoła. Ten pierwszy etap prac został zakończony 5 września 2002 roku. 8 września 2003 roku przyniósł początek drugiego etapu budowy – wykonaliśmy wtedy 12 betonowych pionowych filarów. Murowanie ścian kościoła rozpoczęło się 23 marca 2004 roku, a jesienią tego roku (24 października) ks. abp T. Gocłowski wmurował kamień węgielny w ścianę budującej się świątyni. To ważne wydarzenie było zachętą, by nie ustawać w budowie kościoła. 1 kwietnia 2005 roku rozpoczął się kolejny etap budowy. Na wznoszonej na naszym osiedlu świątyni ułożyliśmy wtedy gzymsy, wieńce i łuki. W maju 2005 roku stworzono Parafialny Zespół Caritas, który odtąd podjął się dzieł charytatywno-opiekuńczych wśród i dla naszych parafian. Lata 2006 – 2009 Przyjście do parafii w 2006 roku nowego wikariusza – ks. Waldemara Waluka zbiegło się z powstaniem w naszej wspólnocie nieformalnej sceny parafialnej, która połączyła miłośników teatru przez udział w różnych programach i inscenizacjach teatralnych. Najciekawsze z nich to Rzecz o Faustynie Kowalskiej (sztuka o naszej patronce przygotowana na parafialny odpust 7 października 2007 roku we współpracy z wieloletnim aktorem Teatru Wybrzeże – Jerzym Kiszkisem) i jasełka (nietypowe, bo bez udziału dzieci) – te zaprezentowane 26 grudnia 2007 roku pt. Jasełka trochę śmieszne, a trochę pobożne i te mające formę teatru cieni, pokazane 28 grudnia 2008 roku. We wrześniu 2006 roku w prezbiterium kaplicy pojawił się wykonany z blachy nierdzewnej krzyż, który docelowo miał wieńczyć kościelną wieżę – jej pierwsze elementy zostały zamontowane wiosną 2007 roku. Na przełomie lutego i marca 2007 roku, kiedy ks. proboszcz myślał już o terminie montażu stalowej konstrukcji dachu, zawiązał się w naszej parafii pierwszy krąg Domowego Kościoła, będący duszpasterską propozycją dla rodzin zainteresowanych duchową formacją wyrastającą z oazowego programu ks. Franciszka Blachnickiego. Jesienią tego roku powstała kolejna grupa duszpasterska, skupiająca miłośników Pisma Świętego – Krąg Biblijny. W piątek 14 marca 2008 roku wyszliśmy po raz pierwszy na ulice naszego osiedla, by przeżyć między naszymi domami drogę krzyżową. Od tego momentu ta uliczna droga krzyżowa wpisała się na stałe do parafialnego kalendarza nabożeństw Wielkiego Postu. W kwietniu 2008 roku usytuowano kolejne segmenty wieży, a w czerwcu tego roku rozpoczęły się prace dekarskie. W październiku, w zadaszonym już kościele, wylano pierwszą warstwę posadzki (tzw. chudzik), a miesiąc później zaczął się montaż okien. Odtąd przejeżdżający ulicą Raciborskiego mogli oglądać prawie gotową bryłę kościoła. Szybko zbliżała się zima, a z nią pasterka – ta pierwsza sprawowana już nie w kaplicy, ale w zadaszonej, zamkniętej oknami przestrzeni kościoła. Choć kilka miesięcy później uroczystości Triduum Paschalnego odbyły się jak co roku w naszej stojącej w cieniu budującego się kościoła kaplicy, to w wielkanocny poranek 12 kwietnia 2009 roku ks. proboszcz i ks. Waldemar mogli razem z parafianami znowu radować się Eucharystią sprawowaną w piękniejącym z dnia na dzień kościele, do którego weszliśmy na mszę świętą po rezurekcyjnej procesji. Dzięki naszej parafiance – Pani Danucie Stępień – po feriach zimowych 2009 roku rozpoczęły się próby dziecięcej scholki. Ta zaczynająca dopiero swoją działalność grupa, przeznaczona dla najmłodszych mieszkańców Rotmanki, wniosła od samego początku wiele radości do liturgii mszy świętej z udziałem dzieci. 29 kwietnia 2009 roku ponad bryłą budującego się kościoła pojawiły się kolejne segmenty wieży, które sprawiły, że stała się ona widoczna z daleka. Kilka dni później, 7 maja, zawisł na niej, w swoim docelowym miejscu, parafialny dzwon, przypominający dotąd o modlitwie z prowizorycznej posadowionej obok plebanii dzwonnicy. Wszystko to było zapowiedzią, że krzyż leżący w prezbiterium kaplicy niebawem zostanie z niej wyniesiony. Tak też się stało. Co ciekawe – ks. Waldemar i krzyż prawie równocześnie pojawili się w naszej kaplicy i w tym samym czasie z niej „zniknęli”. Po trzech latach krzyż, oczekujący na swoje właściwe miejsce, przeniesiono z kaplicy do kościoła, a we wrześniu 2009 roku został zamontowany na ukończonej kościelnej wieży. Natomiast drugi w historii Parafii pw. św. Faustyny Kowalskiej wikariusz, podobnie jak krzyż, został z dniem 1 lipca przeniesiony… trochę dalej niż wieńczący wieżę symbol chrześcijan – do parafii na gdańskim Chełmie. Jesień 2009 – jesień 2010 Montaż krzyża na wieży nie był zwieńczeniem prac budowlanych w 2009 roku Ci, którzy przyszli na kolejną pasterkę w budującym się kościele, znaleźli w świątyni „prezent pod choinkę” – w grudniu zamontowaliśmy bowiem w jednym z okien witraż, zaprojektowany przez Stanisława Stryjewskiego. Było to pierwsze witrażowe ogniwo. W ciągu roku witrażami, ufundowanymi przez różne rodziny z naszej parafii, wypełniły się kolejne cztery okna. Pierwsza połowa 2010 roku to także okres intensywnych prac dekarskich. Ich owocem jest pokryty dachówką od lipca 2010 roku dach świątyni. Wyrastające kościelne mury, dachówka na dachu, a nawet witraże są konkretnym znakiem wskazującym na rozwój parafii, ale nie one decydują o życiu wspólnoty parafialnej. Potrzeba jeszcze innych znaków... W tym okresie ich nie zabrakło. Źródłem radości dla parafian były w tym czasie nie tylko sprawy budowlane. Cieszyliśmy się, że w Gdańskim Seminarium Duchownym reprezentuje nas kleryk III roku – Michał Bielan – który w październiku 2010 roku po raz pierwszy założył sutannę. Źródłem radości była też dla nas obecność przygotowującego się do przyjęcia święceń diakona Krystiana Krepla, odbywającego w parafii w Rotmance praktykę. Ich obecność to potwierdzenie, że nasza parafialna wspólnota jest żywa i ciągle młoda... Istnieje kilkanaście lat, skupia wielu młodych wiekiem (albo przynajmniej duchem) parafian, działających w młodych duszpasterstwach. Od września do września (2010 – 2011) Kolejny rok istnienia parafii to następne „cegiełki” upiększające zarówno gmach budującego się kościoła, jak i umacniające parafialną wspólnotę. Witając jesień, cieszyliśmy się nowym krzyżem, który stanął na kościelnym placu, i betonowymi gzymsami wieńczącymi frontową ścianę świątyni, by w kolejnych miesiącach wejść w głąb – w metaforycznym i dosłownym znaczeniu. Dobrą inspiracją do tego była pierwsza w historii wizytacja kanoniczna mająca miejsce w dniach 2 i 3 października 2010 roku. Przewodniczył jej ks. abp Tadeusz Gocłowski, który w tym czasie modlił się razem z nami, a jednocześnie lepiej poznawał realia parafii, działające w niej wspólnoty duszpasterskie, radości i problemy mieszkańców naszego osiedla. Był to czas refleksji o tym, co za nami i jednocześnie impuls do niepoprzestawania na dotychczasowych osiągnięciach, ale też szukania nowych dróg. Wiosną na duchowe głębie wyprowadzali nas pallotyni – ks. Czesław Parzyszek i ks. Rafał Raus, prowadzący od 27 do 31 marca 2011 roku misje święte. W maju i czerwcu cieszyliśmy się uroczystościami, których nie przeżywa się na co dzień. Najpierw 15 maja razem z ks. proboszczem dziękowaliśmy za 25 lat jego kapłaństwa (jesteśmy już razem 15 lat!), by potem w uroczystość Bożego Ciała, już po święceniach nowych prezbiterów, towarzyszyć ks. Krystianowi Kreplowi w jego mszy świętej prymicyjnej, sprawowanej w kaplicy wśród ludzi, którym posługiwał w naszej parafii w ramach rocznej praktyki diakońskiej. Wchodzenie w głąb w wymiarze dosłownym dotyczyło przede wszystkim prac wewnątrz świątyni. Najpierw położyliśmy na jej ścianach tynki, w maju i czerwcu trwały prace nad posadzką i podłogowym ogrzewaniem w kościele i zakrystii. W tym czasie w oknach pojawiały się kolejne witraże (ostatnie z dużych okien wypełniło się kolorowymi symbolicznymi wyobrażeniami we wrześniu). To wszystko zachęcało, by już w lipcu zacząć sprawowanie mszy świętych i codziennych nabożeństw w nowym kościele. Ciągle jeszcze ascetyczne i surowe wnętrze było wyzwaniem dla umysłów i serc życzliwych ludzi, zajmujących się na co dzień estetyką i projektowaniem wystroju sakralnych budowli. Jesienią zaczęli oni dzielić się pomysłami dotyczącymi wnętrza naszej świątyni. Na ich ostateczną wersję i realizację musieliśmy jednak jeszcze trochę poczekać... „Kościół naszym domem”… przez prawie cały rok. Wrzesień 2011 – październik 2012 Umieszczone w tytule hasło roku duszpasterskiego 2012 można odnieść do ważnego faktu dotyczącego kolejnego okresu w dziejach naszej parafii. Po wakacjach 2011 roku, w czasie których sprawowaliśmy msze święte i nabożeństwa w budującej się świątyni, nie wróciliśmy już do kaplicy na zimę. Zadomowiliśmy się w nowym kościele na dobre. Zimą nie było nam łatwo. Zwłaszcza w lutym, kiedy temperatury na zewnątrz były naprawdę niskie, wewnątrz nie byliśmy rozpieszczani przez ciepło. Wytrwaliśmy, bo przecież w czasie modlitwy najważniejsza jest temperatura ludzkiego serca. Dzięki pozostaniu po wakacjach w świątyni byliśmy świadkami tego, jak piękniała ona coraz bardziej. We wrześniu w prezbiterium zawisł wizerunek Chrystusa Miłosiernego. Nie był to naturalnie obraz, który na stałe miał zdobić ścianę kościoła, ale niewątpliwie pomagał nam wnikać w tajemnicę Bożego Miłosierdzia. W listopadzie w kaplicy chrzcielnej, a w marcu – w kaplicy Matki Bożej pojawiły się okna witrażowe. 4 grudnia do kaplicy wniesiono mikołajkowy prezent – 10 nowych ławek. Ucieszyły one parafian, którzy tworzą najaktywniejszą duchowo część naszej wspólnoty, ale ich pojawienie się można odczytywać niewątpliwie również jako formę zaproszenia nowych mieszkańców Rotmanki do modlitwy w naszym kościele. W naszej ciągle młodej wspólnocie parafialnej stale coś dzieje się po raz pierwszy. W czasie Świąt Bożego Narodzenia po raz pierwszy stanęła w kościele bożonarodzeniowa szopka. Wiosną po raz pierwszy przeżywaliśmy w nowej świątyni sakrament bierzmowania i Pierwszej Komunii Świętej „kochanych smoków”, a 1 kwietnia młodzież po raz pierwszy przemieniła kościelne prezbiterium w scenę, prezentując spektakl pt. Trędowaty, bo niekochany. Taka teatralna inicjatywa podjęta została po raz pierwszy po trzech latach przerwy i niewątpliwie ucieszyła parafian. W czerwcu nowy kościół po raz pierwszy stał się świadkiem pożegnania kapłana pracującego w Rotmance od lipca 2009 roku – ks. abp Sławoj Leszek Głódź skierował ks. Piotra Zaczka do Parafii pw. Matki Boskiej Bolesnej w Gdyni-Orłowie. Do naszej wspólnoty dołączył w jego miejsce od 1 lipca ks. Paweł Borkowski. Kiedy wydawało się nam, że zadomowiliśmy się w nowym kościele na dobre, ks. proboszcz wywiesił na tablicy ogłoszeń informację, że od 9 lipca wracamy do kaplicy!!! Dlaczego? Czasem trzeba zrobić krok do tyłu, by nabrać rozpędu i przeskoczyć przeszkodę leżącą na drodze. Wróciliśmy do kaplicy, by w kościele można było przeprowadzić prace przy tzw. podsufitce. Warto było. Kiedy weszliśmy do kościoła ponownie w dniu odpustu, serce i oczy uradowały się bardzo widokiem białego, eleganckiego sufitu i kolejnymi zamontowanymi witrażami – z okien prezbiterium spoglądają na nas od tego świątecznego dnia błogosławieni Jan Paweł II i ks. Michał Sopoćko. Listopad 2012 – grudzień 2013 Jesień 2012 roku to w parafii czas wzajemnego poznawania się. Ksiądz Paweł Borkowski poznaje swoją nową parafię i jej mieszkańców, a parafianie poznają zamieszkałego od lipca w Rotmance nowego kapłana. Trzeba przyznać, że czwarty w historii naszej wspólnoty wikariusz bardzo szybko zaaklimatyzował się wśród nas. Jego otwartość, życzliwość i pogoda ducha sprawiły, że bez problemu zdobył zaufanie i sympatię parafian, a także nauczycieli i uczniów Zespołu Szkół w Rotmance. Na konkretne owoce jego pracy nie trzeba było długo czekać. Razem z młodzieżą przygotował przedstawienie przypominające o sensie adwentowego oczekiwania, wartości Świąt Bożego Narodzenia (w Parafii pw. św. Siostry Faustyny przeżywaliśmy je już w ogrzewanym kościele!) i istocie Wielkiego Postu. Księdzu Pawłowi udało się także pomóc młodym ludziom obudzić trochę zaspaną w nich „wyobraźnię miłosierdzia”, czego widocznym znakiem były wizyty w Ośrodku Opiekuńczo-Wychowawczym im. Janusza Korczaka w gdańskiej Oliwie i spotkania z przebywającymi tam dziećmi czy zaangażowanie w zbiórkę żywności przeprowadzaną w pobliskich marketach, która pomogła najuboższym mieszkańcom Rotmanki godnie przeżyć święta. Istniejąca od dawna w naszej parafii grupa „Caritas”, którą opiekuje się ks. proboszcz, zyskała w tym roku w uczniach miejscowej szkoły, zmotywowanych przez nowego wikariusza, konkretne wsparcie. W listopadzie 2012 roku mieliśmy w naszej parafii możliwość modlitewnego spotkania z relikwiami bł. Jana Pawła II. Pozwoliło ono w klimacie radosnej zadumy wniknąć głębiej w piękno dziedzictwa, które pozostawił nam papież Polak, spoglądający na nas na co dzień z witraża umieszczonego w oknie naszej świątyni. Siedem miesięcy później źródłem innej radości były dla nas święcenia diakonatu pochodzącego z naszej parafii kleryka Michała Bielana. Przez pięć lat towarzyszyliśmy mu modlitwą w drodze do kapłaństwa. 12 czerwca 2013 roku, w dniu święceń, udzielonych mu przez ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia, chyba wszyscy wierni, zamieszkujący przy ul. Świerkowej, gdzie znajduje się dom rodzinny Michała, byli dumni z odkrywającego właśnie tam swoje powołanie pierwszego diakona z Rotmanki. Dokumentując te duchowe przeżycia, trzeba też zaznaczyć, że w kolejnym roku istnienia parafii nie zabrakło pielgrzymkowego wyjazdu. Pamiętając jeszcze ubiegłoroczny pobyt w sanktuarium w Swarzewie, w październiku 2013 roku ruszyliśmy na pielgrzymi szlak do Kartuz, Chmielna, Sianowa i Grzybowa. Zupełnie inny charakter miał spływ kajakowy Brdą na początku wakacji. Ta propozycja, służąca integracji rodzin z naszej parafii, nie była dla nas nowością. Niektórzy parafianie jeszcze przeżywają dreszcz emocji na wspomnienie walki z rwącym nurtem rzeki Słupi w lipcu 2007 roku. Na spływie Brdą zabrakło jednak ks. proboszcza – nieustającego w wysiłkach związanych ze wznoszeniem parafialnego kościoła. Pozostał na miejscu, gdyż jeszcze przed wakacjami rozpoczął porządkowanie (i tak bardzo uporządkowanego) terenu wokół plebanii i kościoła. W czerwcu rozpoczęły się tam prace przy budowie ogrodzenia, które wyznaczy teren kościelny i w przyszłości pomoże zadbać o piękno tego służącego modlitwie i refleksji miejsca zawsze otwartego dla parafian i gości. Rok 2014 i… pierwszy ksiądz z naszej parafii W 2014 roku, a dokładniej – 25 maja – w kościele pw. Świętej Faustyny w Rotmance odbyła się msza święta prymicyjna ks. Michała Bielana. To pierwszy ksiądz pochodzący z naszej parafii! A jeszcze przed Wielkanocą przeżyliśmy rekolekcje ewangelizacyjne, które poprowadzili ks. Jacek Socha oraz ks. Marcin Skoczek, duszpasterze z Parafii pw. Świętego Mikołaja w Gdyni Chyloni. W sierpniu naszym gościem był ks. Tadeusz Kraska, misjonarz z Kamerunu, który podzielił się z nami doświadczeniami w pracy duszpasterskiej na misjach. 5 października po raz kolejny przeżyliśmy w naszej rodzinie parafialnej odpust ku czci św. Faustyny Kowalskiej. Kaznodzieją odpustowym był ks. Krzysztof Sieniawski, duszpasterz Parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi Panny w Leśniewie. Siedem dni później odbył się koncert charytatywny na rzecz budującego się kościoła (w tym roku wykonaliśmy chodnik procesyjny i zajęliśmy się ścianą frontową). Wystąpili: Agata Hoppe, Kinga Osior, Magdalena Pfeifer, Paulina Leda i Daniel Saulski. Październik to także rekolekcje wspólnoty Marana-Tha. Rok wzruszeń i nowości Marzec 2015 roku zapisał się w naszych sercach bardzo mocno ze względu na szczególne wydarzenie – rekolekcje intronizacyjne Najświętszego Serca Pana Jezusa, które poprowadził ks. Grzegorz Kurzaj ze Zgromadzenia Księży Sercanów w Gdyni. Po Wielkanocy gościliśmy również ks. Piotra Radzika, proboszcza Parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi w Wiślinie, który w Święto Miłosierdzia Bożego głosił u nas orędzie Miłosierdzia. 29 czerwca pożegnaliśmy ks. Pawła Borkowskiego, który został przeniesiony do Parafii pw. Świętej Rodziny w Gdyni-Grabówku, natomiast w lipcu przywitaliśmy nowego wikariusza, ks. Andrzeja Wiejaka. W 2015 roku miały miejsce jeszcze inne szczególne wydarzenia. Pierwsze z nich to pierwsze w historii naszej parafii nabożeństwo fatimskie. Drugie – założenie (23 sierpnia) Nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, w którym uczestniczył o. Ireneusz Homoncik, redemptorysta. Tego dnia głosił on na wszystkich mszach świętych kazania o Matce Bożej Nieustającej Pomocy, a na specjalnym nabożeństwie o godzinie odczytał dekret dotyczący założenia nowenny, dokonał poświęcenia obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy oraz, w łączności z Rzymem, uroczyście zapoczątkował nowennę. Początek grudnia zapisał się w naszej pamięci jako czas wizytacji kanonicznej, której dokonał ks. bp Zbigniew Zieliński. Natomiast pod koniec tego miesiąca, 27 grudnia, przeżyliśmy podniosły moment: ks. abp Tadeusz Gocłowski na mszy świętej o godz. dokonał poświęcenia obrazu Jezusa Miłosiernego i płaskorzeźby św. Faustyny. Są to elementy wyposażenia głównej ściany prezbiterium. Cieszymy się, że od tej pory możemy zanosić modlitwy do Boga, modląc się przed wizerunkami Jezusa Miłosiernego i apostołki Bożego Miłosierdzia. Jest to dla nas tym bardziej ważne, że wkroczyliśmy wspólnie z całym Kościołem katolickim w Rok Miłosierdzia. Rok 2015 to również dwie pielgrzymki. 30 maja wraz z ks. Pawłem udaliśmy się na pielgrzymkę do Lichenia. Na miejscu zwiedziliśmy miejsce objawień, kościół św. Doroty i bazylikę w Licheniu. Z kolei 5 września razem z diakonem Janem Rzeszewiczem wyruszyliśmy do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach. Na początku odprawiliśmy drogę krzyżową, przemierzając alejki ogrodu tamtejszego klasztoru. Później, już z wszystkimi przybyłymi pielgrzymami z różnych zakątków Polski, uczestniczyliśmy w wieczerniku Królowej Pokoju, czyli w czuwaniu. Rok Miłosierdzia i 20-lecie powstania parafii Rok 2016 to dla nas data wyjątkowa, związana z obchodami Roku Miłosierdzia oraz jubileuszu powstania naszej parafii. Między 6 a 9 marca przeżywaliśmy rekolekcje wielkopostne, które poprowadził ks. Marek Czyżewski – egzorcysta, duszpasterz Parafii pw. św. Karola Boromeusza w Gdyni. Później czekaliśmy już na czerwiec, na który przypadły obchody 20 rocznicy powstania naszej parafii. Dobremu Bogu za wszelkie otrzymane łaski dziękowaliśmy w szczególny sposób w niedzielę, 26 czerwca. W tym dniu na wszystkich mszach świętych kaznodzieją był ks. Waldemar Waluk, proboszcz Archikatedry Oliwskiej, a po mszy o godzinie świętowaliśmy w plenerze, podczas festynu rodzinnego, który rozpoczął się od posadzenia dębu Świętego Jana Pawła II. W programie festynu nie zabrakło występów muzycznych (Daniela Saulskiego, Sławomira Pieca, Chóru „Soli Deo", Zespołu „Gaudete”, scholi dziecięcej „Faustynki”), atrakcji dla dzieci i małej gastronomii. Dodatkowo zorganizowaliśmy wystawę „Historia parafii 1996–2016” i wydaliśmy pierwszy numer gazetki parafialnej „U Świętej Faustyny”. Miesiąc później włączyliśmy się aktywnie w obchody Światowych Dni Młodzieży. 24 lipca na mszy świętej o godzinie gościliśmy księdza z Wenezueli – Jhohfera Emila Comacho Rodrigeza – i dwóch kleryków z Meksyku: Candelario Jimeneza Rosalesa i Christopera Ulisesa Guzmana Pina oraz matkę tego ostatniego – Hortencie Pina. Do naszej parafii przybyło również pięcioro pielgrzymów z Guadalupe. Dziękujemy rodzinom, które przyjęły ich pod swój dach, otwierając swoje serca. Niech Miłosierny Jezus im błogosławi. Wrzesień był dla nas nie tylko czasem powrotu do obowiązków związanych z rozpoczęciem roku szkolnego, lecz także zgotował nam miłą niespodziankę. W sobotę, 10 września, odbyło się spotkanie inaugurujące cykl „Spotkania z pasją”. Poprowadził je prof. dr hab. Stanisław Massel, który opowiedział nam o różnych obliczach mórz i oceanów. Na spotkaniu w październiku gościliśmy Marka Wikierę, biegacza ekstremalnego, a na spotkaniu w listopadzie – dr Hannę Tomczak, która opowiedziała o szlaku św. Jakuba do Santiago de Compostella. 23 października, w Niedzielę Misyjną, gościliśmy ks. Jana Wójcika, pracującego na Ukrainie, w parafii św. Anny i św. Mikołaja w Rohatyniu oraz parafii w Lipówce. Ksiądz Jan modlił się razem z nami na mszach świętych i głosił Słowo Boże. Sposób przekazu był wyjątkowy i na pewno pozostanie wszystkim na długo w pamięci. Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli modlitewnie i materialnie ks. Jana. Dary zostały przekazane wspólnocie, w której ks. Jan pracuje. Miesiąc później odbył się w naszej parafii pierwszy Bal Wszystkich Świętych. Uczestniczyło w nim sporo dzieci, w tym również te, które przyjęły w tym roku Pierwszą Komunię Świętą i w maju pielgrzymowały razem z ks. Andrzejem Wiejakiem, naszym nowym wikariuszem, do Sianowa. Rok 2016 pożegnaliśmy bogatsi o nowe doświadczenia Bożej Miłości, okazywanej nam również przez dzieło budowy kościoła. W tym roku bowiem udało nam się zamontować ostatnie elementy wyposażenia głównej ściany prezbiterium: nowe tabernakulum, mozaikę łupaną wykonaną z kamienia trawertyn Classico oraz promienie z brązu. Zainstalowaliśmy również oświetlenie wokół tabernakulum, wieczną lampkę i ostatnie żyrandole oraz prawie dokończyliśmy elewację ścian kościoła. Trwamy przy Jezusie 2017 rok obfitował w wiele wydarzeń i jeszcze bardziej zachęcił nas do trwania przy Jezusie. Zaczęło się „śpiewająco”. Na początku stycznia Chór „Soli Deo”, który miesiąc wcześniej obchodził jubileusz 15-lecia swojego istnienia, wybrał się na pielgrzymkę do Wilna. Chórzyści dali tam koncert kolęd oraz odwiedzili miejsca związane z kultem Bożego Miłosierdzia: dom, w którym mieszkał bł. ks. M. Sopoćko i mieściła się pracownia malarza E. Kazimierowskiego, klasztor, w którym w latach 1933–1936 przebywała św. Faustyna, i przede wszystkim – sanktuarium Bożego Miłosierdzia, w którym obecnie znajduje się oryginał obrazu Jezusa Miłosiernego. Z kolei w ostatnią niedzielę stycznia na wszystkich mszach świętych Zespół „Gaudete” chwalił Pana podczas koncertu kolęd i pastorałek. Zespół, wsparty nowymi członkami, wystąpił także w okresie wielkanocnym, wprowadzając nas w „Wielkanocne zamyślenie”. Byliśmy na nie przygotowani dzięki niezwykłym rekolekcjom, które poprowadził ks. Krystian Krepel. Ksiądz Krystian kilka lat wcześniej odbywał u nas praktykę diakońską. Teraz dał nam się poznać nie tylko jako rowerzysta i kibic, lecz nade wszystko – kaznodzieja, który trafia ze Słowem Bożym prosto do serc dzieci, młodzieży i dorosłych. W IV niedzielę Wielkiego Postu dzieliliśmy też inną radość – czterech ministrantów z naszej parafii (Dominik Marcinkowski, Mateusz Pałasz, Jakub Rudo i Jakub Zadumiński) zostało lektorami. Od tej pory czytają oni Słowo Boże podczas liturgii i w dojrzalszy sposób uczestniczą w życiu Kościoła. Czerwiec zapisał się w naszej pamięci jako miesiąc, w którym po raz kolejny, ale po raz pierwszy na tak dużą skalę, pokazaliśmy naszą solidarność z potrzebującymi. Cel był konkretny: wsparcie finansowe dla Emilki Główczewskiej, naszej parafianki chorującej na mózgowe porażenie dziecięce. Podczas całodniowej akcji „Niedziela dla Emilki”, w którą włączyło się wiele instytucji, firm oraz osób prywatnych, udało nam się uzbierać fundusze na kilka turnusów rehabilitacyjnych! W jesień weszliśmy z nowymi wydarzeniami. Pierwsze z nich to utworzenie piątej róży w naszej wspólnocie Żywego Różańca. Jest to róża szczególna – jej członkowie pod patronatem św. Stanisława Kostki modlą się w intencji dzieci. Drugie wydarzenie to powstanie nowego Kręgu Rodzin Matki Bożej Pielgrzymującej, działającego w ramach Rodziny Szensztackiej. Trzecim wydarzeniem było powołanie przez ks. proboszcza Rady Duszpasterskiej, która będzie wspomagać parafię przez pomoc w organizowaniu różnych przedsięwzięć. Jednak największą nowością i jednocześnie – największą radością – 2017 roku było dla nas zainicjowanie tuż po odpuście parafialnym, którego gościem był ks. Krzysztof Borysewicz z Parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Wejherowie, „Wieczorów uwielbienia u św. Faustyny”. 22 października pierwszy wieczór uwielbienia poprowadził ks. Marek Czyżewski, któremu towarzyszyła Diakonia Muzyczna z Gdyni wraz z Zespołem „Gaudete”. 10 grudnia drugi wieczór uwielbienia poprowadził ks. Paweł Górny z Parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Nowym Porcie. Nad oprawą muzyczną wieczoru czuwały zespoły: z Parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego z Pruszcza Gdańskiego oraz „Gaudete”. Wśród tych zdarzeń niezwykłych nie zapomnieliśmy też o naszej pozostałej działalności. W maju dzieci komunijne wraz z rodzicami udały się na pielgrzymkę dziękczynną za dar Eucharystii do sanktuarium Matki Bożej Królowej Kaszub w Sianowie. W wakacje z kolei ministranci oraz dzieci ze scholki pod opieką ks. Andrzeja Wiejaka wypoczywały w ośrodku wypoczynkowym w Wielu, w Borach Tucholskich. Jak co roku również, przed świętami Wielkiej Nocy i Bożego Narodzenia, wolontariusze ze Szkoły Podstawowej w Rotmance wraz z Parafialnym Zespołem Caritas zbierali dary dla osób potrzebujących z naszej parafii. W lutym, marcu, wrześniu i październiku odbyły się kolejne spotkania z cyklu „Spotkania z pasją”, które prowadziły kolejno: Aleksandra Warpas, Katarzyna Jacyno-Onuszkiewicz, Helena Pęk oraz Jolanta Podskok. Tuż przed 1 listopada dzieci bawiły się na Drugim Balu Wszystkich Świętych, a w grudniu pojawił się siódmy już numer naszej gazetki parafialnej „U Świętej Faustyny”... Ostatni wieczór roku odważni spędzili na pierwszym w historii parafii „Sylwestrze u Świętej Faustyny”, zorganizowanym przez Domowy Kościół. O północy, podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu, razem z księżmi i grupą rozmodlonych parafian, uroczyście pożegnali oni 2017 rok. Panie Boże, dziękujemy Ci za łaski, którymi nas obdarzyłeś. Prosimy, rozpromieniaj nad nami swoje oblicze w kolejnych latach. Cdn.
Jak nazwał tę historię George Weigel na łamach EPPC – historia Ulmów i Iana to prawdziwa komunia świętych. Dziś Ulmowie mogą być patronami wszystkich tych, którym dane jest swobodnie, bez kary śmierci ciążącej nad głową, przyjmować przybyszów pukających do naszych drzwi. Bo Ulmowie swoją śmiercią nam tę wolność
Nasze Bestsellery Produkty z Gazetki Polecane produkty więcej inspiracji Świąteczny wystrój domu - przygotuj się na święta z OBI Okres Bożego Narodzenia to czas gorączkowych przygotowań, poszukiwań wymarzonych prezentów dla bliskich i wspólnego dekorowania choinki w ulubionym stylu. Spędzanie tych wyjątkowych chwil w gronie najbliższych wymaga nietuzinkowej otoczki, która wprowadzi do wnętrz świąteczną atmosferę. Dekoracje świąteczne OBI zmienią każdą domową przestrzeń w prawdziwą krainę Świętego Mikołaja. Niezależnie od tego, czy jesteś zwolennikiem nowoczesnego designu nawiązującego do natury, miłośnikiem polskiej tradycji, czy wielbicielem minimalizmu, zainspiruj się bożonarodzeniową kolekcją OBI i świętuj w wielkim stylu! Bombki choinkowe i ozdoby świąteczne – wprowadź magię do swoich wnętrz W centrum bożonarodzeniowego świętowania jest oczywiście drzewko choinkowe! Zarówno sztuczne choinki, jak i prawdziwe drzewka pachnące lasem, wprowadzą do wnętrza bajkową atmosferę. To w ich otoczeniu zasiadamy do wigilijnych stołów, rozpakowujemy prezenty i śpiewamy kolędy. Jednak swój indywidualny charakter zyskują dzięki ozdobom świątecznym. Zadbaj również o solidny stojak do choinki. W OBI znajdziesz zarówno klasyczne bombki choinkowe, łańcuchy, gwiazdy i lampki choinkowe, jak i nietypowe dekoracje świąteczne w całej palecie barw, w nietuzinkowych kształtach i wzorach. Niech w salonie, kuchni i sypialni zagoszczą tradycyjne symbole Bożego Narodzenia – figurki Świętego Mikołaja, kule śnieżne, aniołki i dekoracyjne choinki, a dekorowanie pierniczków i przygotowywanie potraw umilą świąteczne krasnale, bałwany oraz ozdobne renifery. Ozdoby świąteczne OBI z łatwością dopasujesz do każdego stylu, motywu kolorystycznego lub wzoru. Nie zapomnij o żywych akcentach – słynna gwiazda betlejemska w doniczce czy girlanda lub wianek z gałązek świerku będą idealnym dopełnieniem dekoracji. Dodatkowo, ociepl wnętrze świątecznymi tekstyliami – zasłony na okno, wigilijny obrus i serwety, poduszki i koce w bożonarodzeniowe wzory znajdziesz w kolekcjach OBI. Oświetlenie świąteczne domu i ogrodu – stwórz zimowy nastrój Wyjątkowy, zimowy czas podkreśli nastrojowe oświetlenie, które stanie się również idealnym tłem dla świątecznej dekoracji domu. Poczuj magię, którą do wnętrz wprowadzą świece ozdobne o zapachu cynamonu, piernika i pomarańczy, a świeczniki, lampki świąteczne i latarenki dekoracyjne w jasnych kolorach podkreślą zimowy nastrój. Lampki choinkowe LED możesz wykorzystać jako ozdobę okien, ścian i stołu wigilijnego oraz świątecznego wieńca, girlandy i dekoracyjnych choinek. Świetlne ozdoby bożonarodzeniowe, które znajdziesz w OBI, wprowadzą Cię w melancholijny nastrój i pozwolą stworzyć magiczne iluminacje. Wykorzystaj projektory laserowe i lampki LED, aby zamienić swój dom w prawdziwą chatę św. Mikołaja lub zimową krainę pełną gwiazd i drobnego śniegu. Sprawdź świąteczne inspiracje i wprowadź magię do swojego domu. Do góry
. 278 754 74 761 640 510 585 179

gazetka ścienna na wszystkich świętych